Zbliżające się lato to nie tylko czas dłuższych dni, wyższych temperatur i planowania wypoczynku, ale przede wszystkim okres znacznego wzrostu nasłonecznienia. W Polsce przełom maja i czerwca to moment, w którym Słońce góruje najwyżej nad horyzontem, a jego promienie padają na powierzchnię Ziemi pod niemal prostym kątem. Właśnie wtedy do powierzchni dociera największa ilość energii słonecznej w całym roku. W miesiącach letnich wartości całkowitego promieniowania mogą sięgać nawet 1000 W/m² w południe przy bezchmurnym niebie. Wzrost nasłonecznienia oznacza także wzrost natężenia promieniowania ultrafioletowego (UV), które mimo że niewidoczne dla oka, ma duży wpływ na nasze zdrowie. Już od wczesnej wiosny indeks UV rośnie systematycznie, a w maju i czerwcu osiąga wartości umiarkowane do wysokich (5–7). To sprawia, że świadomość zagrożeń i odpowiednia ochrona stają się szczególnie ważne właśnie w tym okresie.
Promieniowanie UV, a szczególnie jego składnik UVB, oddziałuje bezpośrednio na komórki skóry, powodując ich uszkodzenia, prowadząc do rumienia (zaczerwienienia), oparzeń słonecznych i przyspieszonego starzenia się skóry. W dłuższej perspektywie ekspozycja na silne promieniowanie może zwiększać ryzyko nowotworów skóry, w tym czerniaka. Dlatego kluczowe jest stosowanie codziennej profilaktyki. Ochrona przeciwsłoneczna nie sprowadza się jedynie do używania kremów z filtrem SPF – chociaż są one niezwykle istotne – ale obejmuje też świadome planowanie aktywności na świeżym powietrzu. Należy unikać przebywania na słońcu w godzinach okołopołudniowych (10:00–16:00), nosić lekkie, jasne ubrania zasłaniające skórę, kapelusze oraz okulary przeciwsłoneczne z filtrami UV. Osoby o jasnej karnacji, dzieci i seniorzy są szczególnie narażeni na skutki nadmiernego promieniowania. Warto także pamiętać, że nawet w cieniu lub przy lekkim zachmurzeniu znaczna część promieni UV nadal dociera do skóry, dlatego ochrona powinna być stosowana każdego dnia, w szczególności w sezonie wiosenno-letnim.
Pomiar natężenia promieniowania słonecznego i jego poszczególnych składowych – w tym UV – jest prowadzony przez specjalistyczne stacje meteorologiczne. W Polsce zajmują się tym m.in. Instytut Meteorologii i Gospodarki Wodnej (IMGW-PIB) oraz wybrane ośrodki naukowe i uczelnie. Do pomiarów wykorzystuje się m.in. pyranometry, które mierzą całkowite promieniowanie słoneczne, przykładowo LB-900, charakteryzujący się szerokim zakresem temperatur pracy, prostą i wytrzymałą konstrukcją oraz precyzją. Zmierzone dane pozwalają wyliczyć tzw. indeks UV – wskaźnik informujący o poziomie promieniowania i potencjalnym zagrożeniu dla zdrowia ludzi. W Polsce indeks UV zimą wynosi zazwyczaj 0–1, natomiast latem potrafi sięgać wartości 7–8, a w ekstremalnych warunkach (np. w górach) nawet więcej. Wysokość indeksu zależy od wielu czynników – szerokości geograficznej, pory dnia i roku, zachmurzenia oraz zanieczyszczenia powietrza. Dane pomiarowe można śledzić na bieżąco w prognozach meteorologicznych, aplikacjach pogodowych oraz na stronach instytutów naukowych. Dzięki temu można skutecznie planować aktywność na świeżym powietrzu, dbając jednocześnie o bezpieczeństwo i zdrowie.